Chciałbym Jezusa uczniem być i dbać o krzyża cześć, a nie chcę Zań ujmować się, ni hańby Jego nieść? Chrystusa świadków droga wciąż zraszana bywa krwią, a ja bym miał po różach iść, nie chciałbym kroczyć nią? Gdy inni, pomni zadań swych z wirami walczą zła, ja patrząc, mam na brzegu stać? Czy to powinność ma? Czyż nie ma pracy dla mych rąk, czy bój już skończył się? A może świat w objęciach swych do nieba wniesie mnie?yạ ạbny ṭwl mạ ạlsẖms fyhạ nwr Ga Alkawari na Allah Cikin Littafi Mai Tsarki Море шумит буря ревёт Mamy ny teninao Qarańǵy túnde tynyshtyq engende A Combatir شام خداوند yuē sè de gù shì He! Sarotra ny lalam-pamonjena
Song not available - connect to internet to try again?