Czego chcesz od nas, Panie, Za Twe hojne dary? Czego za dobrodziejstwa, Którym nie masz miary? Kościół cię nie ogarnie, Wszędy pełno Ciebie, I w morzu, i w otchłaniach, Na ziemi, na niebie. Złota też, wiem, nie pragniesz, Bo to wszystko Twoje, Cokolwiek na tym świecie Człowiek mieni swoje. Wdzięcznym Cię wtedy sercem, Panie, wyznajemy, Bo nad to przystojniejszej Ofiary nie mamy. Na wieki bądź pochwalon, Nieśmiertelny Panie! Twa łaska, Twoja dobroć Nigdy nie ustanie. Chowaj nas, póki raczysz, Na tej niskiej ziemi, Tylko niech zawsze będziem Pod skrzydłami Twymi.yī qǐ gǎn gōng Хочу подняться ạ̉nạ ạlmsmạr ạlly ṣlbk hllwyạ hllwyạ ḥb yswʿ qrạʾẗ Jaýǵa jaý bolýǵa asyqpa Ծափ Զարկ, Աշխարհ Yakni paknaka ilʋppa /13 V tej chvíli večernej Я хочу быть Твоим мой Господь дорогой
Song not available - connect to internet to try again?