Czyż ja muszę bez owocu Z niczym przed tron Pana iść, Czy nie mogę żadnej duszy Jako owoc pracy nieść? Czyż ja muszę bez owocu Z niczym przed tron Pana iść, Czy nie mogę żadnej duszy Jako owoc pracy nieść? Gdyby me stracone lata Jeszcze się wróciły raz, Jakbym chętnie dla Jezusa Wciąż pracował cały czas. Drogi Jezus mnie też zbawił, Mnie nie straszy śmierci moc, Lecz, że żyłem bez pożytku, Jestem smutny dzień i noc. Dziatwo Boża, nie ustawaj W pracy twojej, póki dzień, Bo niedługo słońce zajdzie, Noc narzuciśmierci cień!Te bennem élsz Парлаян Ъшък С Рождеством وأطرح أكاليلى tqwl yhwdẖạ Святую ночь в Гефсимании btnạdy ʿly Бюйюк Танръмъз Hen za chmurami tam Ты снова вышел мне навстречу
Song not available - connect to internet to try again?