Dla Zbawcy chcemy walczyć wciąż Ze wszystkim, co jest złe, I w pracy stać jak jeden mąż, Śląc słowo w grzechu mgłę. Jezus nasz zwycięża Dusze bez oręża, Serca te wdzięcznością tchną I z nami chwalą Go. Jak dobrze dzieckiem Bożym być, Jak dobrze z swoim Zbawcą żyć! Już nas nie straszy groźny lew, Nas zbawia Jezusa krew. Wysiłek ten opłaca się; Do Ojca grzesznych zbliż! Anioły w niebie cieszą się, Gdy grzesznik przyjmie krzyż. Jak wielu bez nadziei tu W swych grzechach męczy się! O, pójdźcie Doń, ufajcie Mu, On rzekł: „Ja zbawiam cię!" Z odwagą pójdźmy między lud, By miłość głosić mu, Bo Jezus - Król nasz ten sam trud Miał, budząc nas ze snu. Pomóżcie, bracia, siostry, nam Zarzucić w morze sieć, By grzesznik mógł do Zbawcy przyjść, W Nim swój spoczynek miećạ̹nt ạllḥn ạlly bạ̉gẖnyh + ạ̉nt ạ̉ʿẓm Kocábka Len Tebe srdce dávam من أنا يا رب لتذكرني КУТАРМАН СЕНИ Aw Thisan Lul! พระเยซู เราน้อมรับพระองค์ พระเยซู เราน้อมรับพระองค์ Unknown АЛЛАХЪ КИМ АРАРСА bạrfʿ ạ̹sm ạ̹lhy
Song not available - connect to internet to try again?