Do górnej ojczyzny pociąga mię stąd, W ojczyźnie tej pewny, najlepszy mój grunt. Uciszyć tęsknoty nie zdoła tu nic; / Tam wiecznie przebywać już pragnę i żyć. /x2 Dlaczego się trwożysz, ma duszo, czy wiesz, 2e próżno w tym świecie twój pokój znajść chcesz? Wszak szumią nam fale ucisku tu wciąż, / Że często się chwieje tu łódka ma już. /x2 Tam łza nie popłynie, nie wejdzie tam noc, Wieczysta tam światłość, przedziwna tam moc. Lecz rzecz najpiękniejszą zgotował nam Bóg, / Że Zbawcę oglądać tam wciąż będę mógł. /x2 Więc żegnam cię, ziemio, jam tu tyłka gość! Rozkoszy i trudów już twoich mam dość! Choć góry, doliny wspaniałe tu są, / Lecz stokroć piękniejsze tam w niebie się lśnią. /x2Uwielbiam Cię, błogosławię Ты моя реальность Noi ti ringraziamo Dio انت مختلف Жақында бұл дүниенің бітер күні Un bimbo di sett'anni Totalmente tuo أنت عظيم Գոհությամբ Մտնենք Տիրոջ Տուն Бегут часы проходят дни и годы
Song not available - connect to internet to try again?