Do nieba, serce moje, Tam, tam do nieba śpiesz, Bo świata zgiełk i znoje Nie dadząć szczęścia - wierz! Gdzie pasie Swych Baranek, Tam prawy twój przystanek Tam pokój będziesz mieć; Do nieba, serce wzięć! Gdy czujesz się związany, Kajdany śmiele skrusz! Bo wróg jest pokonany I wolność dana już; Baranka sztandar święty Zwycięsko rozwinięty! Tam kwitnie pokój twój, Więc się do nieba strój! Po duszę twą stęsknioną Wyciąga Ojciec dłoń, By wziąć cię na Swe łono I chwałą olśnić skroń. Darujeć szatę białą Jedwabną i wspaniałą, Tam pokój będziesz mieć. Do nieba, serce, wzięć! Baranku, w rajskich górach, O jak Ty jasno lśnisz! Na orlich bym ja piórach Do Ciebie leciał wzwyż, Gdzie w jasnych świateł bieli Twa rzesza się weseli, Gdzie pokój koi pierś. O, wznieś mię w niebo, wznieś! Dziś jednak się w pokorze Polecam woli Twej, Niech będzie we mnie, Boże, Mej woli coraz mniej. Cierpliwie czekać będę, Aż bło¬gość tę posiędę, Aż mię zawołać chcesz: „Tam, tam do nieba śpiesz!"I LOVE THEE Dieu n'a pas envoyé Já zpívám rád o Pánu svém Халлелүяа Есүс амьд Ыйса Теңир баалайм Сени kl ḥạjẗ ạtgẖyrt 我们断不敢得罪他 Keď vstávam nad ránom Фалакда бир юлдуз порлади Vindecă a mea-ndoială
Song not available - connect to internet to try again?