Gdy byłem w ogrodzie raz sam Krople rosy lśniły na róży, I w ten cichy czas, wśród porannych kras Słyszałem ja głos Boży. Tyś własnością mą, szepcze cicho On Tyś na wieki wieczne jest mój. Serce w piersi drży od radości mi Gdy, Zbawco głos słyszę Twój. Gdy mówi On, słów Jego dźwięk Jakże słodko brzmi z niebios toni, A melodii ton, którą dał mi On Wciąż w sercu moim dzwoni. O, Jezu mój pozwól mi być Wiecznie z Tobą pośród tej ciszy. Zawsze do mnie mów, Niechaj dźwięk Twych słów Me ucho ciągle słyszy.On Panem jest Behold The Lamb ly ạlḥyạẗ hy ạlmsyḥ Шум дождя Chi ci può cambiare Хоҳам боз ҳам гӯям, Исо Масеҳ, Ту зинда ҳастӣ! Бен Бурадайъм Lisa se klavier Люби Того Кого омыла wǒ men duàn bù gǎn dé zuì tā
Song not available - connect to internet to try again?