Gdy do Pana przyjdę, Gdzie jest chwały zdrój, Jemu się pokłonić Duch pośpieszy mój. U nóg Jego będzie Miejsce duszy mdłej, Póki nie obróci Ku mnie twarzy Swej. Gdy do Pana przyjdę Przygnębiony, mdły, On boleści moje Wszystkie zdejmie mi; Wszak mię umiłował Wpierw, nimem Go znał, Jakby wziąć miał teraz, Co Sam duszy dał? Wprawdzie jam niegodzien Nawet zdała być, Widzieć Cię tam w chwale, Z aniołami czcić, Aleś Ty i w śmierci Zdrój, co żywot ma, Większa niż me grzechy Jest wszak łaska Twa. Będzie to Twej łaski Najcudniejszy dziw, Że największy grzesznik Z Tobą będzie żyw! Doba wiecznych wieków Nie wystarczy mi Na wypowiedzenie Łaski Twej i czci.Óte jaqsy bolady Ton grand amour انتظارًا انتظرت الإله قۇدايدىڭ رۋحى ٴبىزدى تولتىرعاندا Come noi Tek qana Qudaıda tynyshtyq tabasyń líng hún zài hū huàn Noble Sosten Vstaň! أنا الرب قـد دعوتـك بالـبـر
Song not available - connect to internet to try again?