Jak błogo zbawionym być Twą, Panie, krwią! Głęboko w niej mogę skryć Nieczystość swą. Zatopion tu chytry wąż, Zgasł grzechów żar, Więc wielbię gorąco wciąż Łaskę bez miar. O, sławcież miłości moc, Wielkiej miłości moc, Wielkiej miłości moc, Co zbawia nas! Jak błogo zbawionym być Twą, Panie, krwią! Już w trwodze nie muszę żyć, Rzuciłem ją, Wszak nowy zabłysnął dzień W pielgrzymce mej; Zwątpienia nie zaćmi cień Światłości tej. Jak błogo zbawionym być Twą, Panie, krwią! Choroby złe mogę zmyć Cudownie nią. Ciężary ze serca mi Zrzuca tu Bóg; Radości już płyną łzy U Pańskich nóg. Jezusie, ja śpiewam Ci Pieśń chwały w głos, Żeś w duszę znękaną mi Wesele wniósł. Kajdany już w sercu mym Ręka Twa rwie. Zbawienie mam w słowie tym. „Spełniło się."بيك أتحدى slạmk fạq ạlʿqwl Теселли Кайнаъмсън Ty jsi Bůh a Pán hạfḍl ạ̉sbḥ rby yswʿ Yerusalem Тәңір бізбен бірге бол Сколько путей сколько дорог юность моя ты прошла Eternel, fais-moi connaître tes voies أريدُ المزيد
Song not available - connect to internet to try again?