Jam stęskniony w górne kraje, Gdzie miłości wiecznej tron, Gdzie Zbawiciel pokój daje, Wierność wynagradza On. O, tam bieżeć i nie zwlekać, Do ojczyzny mej iść chcę. Tu nie mogę dłużej czekać, Do ojczyzny śpieszę się. Do ojczyzny ślę westchnienia, Ziemska radość niczym mi; Aż do końca życia tchnienia Wiernym pozostanę Ci. O, jak słodka radość błoga Tam w Ojcowskim domu brzmi, Gdzie się kończy wszelka trwoga, Łaski słońce wiecznie lśni. Nic nie znajdę piękniejszego Nad to, co mi niebo da; Tęsknię więc do życia tego Tam, gdzie światłość, pokój trwa. O, jak słodka to nadzieja O wieczności w sercu tli; Dla mnie niebo się otwiera, Szata i korona lśni.mn byn ạlbnyn МӘҢГИГЕ АЛҒЫСЛАНҒАН Boh tak veľmi miloval svet Приходя к тебе المؤمن الأمين ДОСТОЙНО Е ИМЕТО ТИ عيون سهرانة องค์พระเจ้าผู้สร้างฟ้าสวรรค์ Я не стыжуся возвещать Верными сердцем покорными Слову
Song not available - connect to internet to try again?