Jam w grzechach niegdyś martwy był, Zwątpiłem w sercu swym, Lecz teraz Chrystusowa śmierć I życie zyskiem mym. Ach, cóż za wieść: Więc śmiem i ja Do Twych się uciec ran! O Chryste, jam na wieki Twój, Boś Ty mój Bóg i Pan. O wysokości, gdzież twój szczyt, O toni, gdzież twe dno? Miłości, kruszysz serca głaz. Uzdrawiasz duszę mą. Niewdzięczne, zimne serce me Od Pana stroni wciąż. Zapałaj świętym ogniem ty, Do nieba, w górę dąż! Choć żyję, już nie żyję ja, W Chrystusie życie me. On kocha mnie po wszystek czas, Za mnie poświęcił sięలెక్క పెట్టలేనయ్యా నీవు Дюняя Мюжде Верин عطشانة ليك wǒ de xīn nǎ céng duì yé hé huá shuō To co dal mi Bůh О Господь Ты Создатель земли и морей Хязгааргүй Их Эзэний Ya, Tuhan Allah يا لسعدي عندما بالروح أشدو رافعا Seigneur, par ta douceur
Song not available - connect to internet to try again?