„Jam winny krzew, a wy latoroślami" - Pan Jezus rzekł, żegnając się z uczniami I pozostawił moc Swą nam w tym życiu - To przedsmak nieba, szczęścia zdrój w ukryciu. Jak winny krzew latorośl sokiem poi, Tak Zbawcy krew mą duszę żywi, koi I Jego życie, życie me przenika, Tak, że co ze mnie, we krwi Jego znika. On daje moc, zwycięstwo Swoje własne, Więc w Jego krwi mój grzech na zawsze gaśnie. On Swoją miłość w sercu mym rozlewa, Tak, że radością życie me rozbrzmiewa. O Jezu mój, chcę kochać z serca Ciebie Za to, żeś Ty darował mi Sam Siebie. Tyś chlebem życia, zdrojem pokrzepienia, Co nas grzeszników w obraz Twój przemienia. Więc, Zbawco mój, zamieszkuj serce stale I objaw się mej duszy w Swojej chwale. A ja chcę nucić ku Twej chwale pienia I z aniołami śpiewać dziękczynieniaTy dobrý si جول عولعوتاعا الىس لحظة ما اشتكيت ىبرايىمدىن قۇدايى بئز ۉچۉن قان تۅككۅن Jerusalem the Golden Мактайбыз Ыйсаны! Ән Айтамыз біз Sei il nostro Dio Na chyżych skrzydłach leci czas Non so
Song not available - connect to internet to try again?