„Jam winny krzew, a wy latoroślami" - Pan Jezus rzekł, żegnając się z uczniami I pozostawił moc Swą nam w tym życiu - To przedsmak nieba, szczęścia zdrój w ukryciu. Jak winny krzew latorośl sokiem poi, Tak Zbawcy krew mą duszę żywi, koi I Jego życie, życie me przenika, Tak, że co ze mnie, we krwi Jego znika. On daje moc, zwycięstwo Swoje własne, Więc w Jego krwi mój grzech na zawsze gaśnie. On Swoją miłość w sercu mym rozlewa, Tak, że radością życie me rozbrzmiewa. O Jezu mój, chcę kochać z serca Ciebie Za to, żeś Ty darował mi Sam Siebie. Tyś chlebem życia, zdrojem pokrzepienia, Co nas grzeszników w obraz Twój przemienia. Więc, Zbawco mój, zamieszkuj serce stale I objaw się mej duszy w Swojej chwale. A ja chcę nucić ku Twej chwale pienia I z aniołami śpiewać dziękczynieniaرباه لا رجاء لي Калбимиз бир Падихшалар ики Fonte di vita Любит Иисус меня Çok hastayım ben, Allahım Quel giorno oscuro Jézus, Jézus, Megváltó Uram Isanyń tógilgen kıeli qanymen في ناس ئەي سائادەتلىك
Song not available - connect to internet to try again?