Jezu Zbawco mojej duszy, Do Swej piersi przytul mię, Coraz głośniej wody szumią, Burze bardziej srożą się. O, jak błogo ufać Tobie, Ja się już na Ciebie zdam; Błogo Ciebie ujrzeć w górze, Być przy Tobie wiecznie tam! Chroń nas pośród burz żywota, Póki trwa pielgrzymki trud, I do pewnej wiedź przystani W łasce Swej Twój wierny lud! Nie mam innej tu ucieczki, Tyś opoką wiary mej; Nie pozostaw mnie samego, Od przygody chroń mię złej! A gdy Tobie ufam, Panie, Nie przemoże mnie już wróg, Bo ja w cieniu skrzydeł Twoich Spocznę cicho u Twych nóg. W Tobie łaska, odkupienie, Poświęcenia zdroje są, Niech zbawienie na mnie spływa, Weź mnie czystym w radość Swą! Źródłem Tyś wiecznego życia, Źródłem nowych, wiecznych sił; Nigdy pragnąć ten nie będzie Kto ze źródła tego pił.Un drum o cale un singur izvor Den jak den Ek sal nie bang wees nie Ómirdiń qıyn shaǵynda U nohou když svého Pána 我不求别的 Баярлалаа Эзэний ариун цусанд KHRIHFA, MANG THA 蓝天下有一只小小麻雀在飞 VANRANG TOI A PENGTU
Song not available - connect to internet to try again?