Już słoneczko jasne pola ozłociło, Lecz jaśniejsze w sercu słońce zagościło. Na zielonych łąkach błyszczy w słońcu rosa; Gdy mam Ciebie, Jezu, w sercu lśnią niebiosa. Za Tobą spoziera tęsknie moje oko, Grzechy mię bez Ciebie wtrącą w noc głęboką. Kwiatek do kwiateczka chciwie się nachyla; W Twojej społeczności piękna każda chwila. Już ogarnia pola święta, ranna cisza; Pokój, który dajesz, wszelką myśl przewyższa. Pędzą już pasterze na pastwiska stada; Z Tobą, mój Pasterzu, dusza pójdzie rada. Nieraz w gęstych chmurach słońca blaski gasną; O, niech Twe promienie wciąż mi świecą jasno, Przebudź, me słoneczko, duszę mą zaspaną, By mię obudziło w niebie wieczne rano.Миний сүнсэнд гэрэл İyiliklerinin Karşısında Переплавь Itt vagyok végre Varlığını Özledim fy lḥẓẗ tbdl ạlạḥwạl ạ̉sẖwạq llbrkẗ По дороге по тернистой Ma csak álmodom arról Mikulásra
Song not available - connect to internet to try again?