Kościele, któż twe tajnie zgadł, Co w nędzy lśnisz przepychem szat? W brzydocie któż piękniejszy, któż, W cierpieniu chodząc drogą róż? Baranku, Twoich wykupionych stad Nie pojmie ludzki, ni anielski świat. Zostałem z łaski Twojej też Włączony do tych cudnych rzesz, Odstraszam nędzą ludzki wzrok, Przed chwałą mą truchleje wróg, Nikt przewrotnością nie dorówna rai A czysty Twój w mej duszy obraz lśni. Opuścił mię i wyklął świat, Lecz Chrystus Pan mię przyjął rad; Mnie za głupiego ma ten świat, Lecz Bóg wspomaga, bym nie padł; Wzgardzonym tu, bez praw, przedmiotem drwin, Lecz tam koronę da mi Boży Syn. Gdy spojrzę w głębię duszy mej, O, ileż grzechu widzę w niej! Gdy się w strój Twych odzieję łask, To i anielski gaśnie blask; Tak jasno, czysto moje szaty lśnią, Że słowa mi z podziwu w ustach mrą. O grzechu, jakże nisko gniesz! O wiaro, nad obłoki rwiesz! Duch ludzki tylko wiarą zgadł Te tajemnice Bożych rad, Co przez krzyż, połamawszy grzechu grot, Grzeszników •wiedzie do niebieskich wrót. To arcydzieło zdziałał Bóg, Tę sztukę najwspanialszą z sztuk; Wyniszczył straszne grzechu zło Z Chrystusa boku wziętą krwią. O, niech anielski triumfuje chór I niech podziwia Chrystusowy zbórХудовандга янги бир қўшиқ айтинг Na verdade, na verdade يللى عايش في الخطية نصعد نملكها Oh gran Dios, tres veces santo Renuévame, Señor Jesús ʿạyz zyt Czas radości, wesołości Өзиң күш бер Il tuo nome Gesù
Song not available - connect to internet to try again?