Królu niebios! Któż imienia Twego zgłębi treść? Któż tak cudne światów gmachy Tobie pomógł wznieść? Tylko w łaski Twej osłonie życie wiedziem swe, światy wstały, światy runą na skinienie Twe. O, nasz Panie ukochany! Któż Cię pojmie, któż? Zginął w głębiach wód potopu świat on pierwszy już; kiedyś jeszcze raz poruszysz starej ziemi grunt, zgładzi wszystkich bezbożników Twój straszliwy sąd. Królu chwały! Choć tak wielka jest Twej ręki moc, jednak hańbę przecierpiałeś, zszedłeś w śmierci noc; świat ten prześladuje Ciebie w dziatkach Twych i dziś, wszystko masz, a miejsca w świecie próżno szukałbyś. O, nasz Królu wywyższony! Twoiśmy po grób; wszyscy serca przynosimy do Twych świętych stóp. Tobie żyć, umierać z Tobą, cudny to nasz dział, potem w niebie z Tobą władać w blasku wiecznych chwał!నే సాగెద యేసునితో ما لم تباركني ربي رفعتني نور وملح Пожелаем тебе удачи Io non ti condanno Allah Bapa, Kami Puji Engkau dạymạaⁿ tmnḥny qwẗ lḥyạty 我们所信的神 qd jdt yạ ạ̉wfy̱ ṣdyq
Song not available - connect to internet to try again?