Miecz słów Bożych nie jest ze stali, nieludzka ukuła go dłoń; przez niegośmy prawdę poznali, Przedwieczny sam stworzył tę broń. On ciału ludzkiemu nie szkodzi i bratniej nie leje on krwi, lecz w ludzką niewiarę on godzi i rajskie otwiera nam drzwi. Gdy grzech nas pętami związuje, na wolność miecz wypuszcza znów. On drogę do prawdy toruje i życia osładza nam trud. Jak gromu groźnego pociskiem uderza on we wszelkie zło, ciemności rozprasza połyskiem, Ach cudowne jest Słowo to! Więc bierzmy do ręki już świało i wznieśmy wysoko ten miecz, i walczmy choć nas jeszcze mało, nie wolno nam stać ni iść wstecz. Wnet mury Jerycha upadną, gdy Boży posłyszę tam głos, gdy moc Boża sercem owładnie, dla ducha ciemności to cios.قۇدۇرەتتۉۉ سەن ىيىقسىڭ Beni Ara, Beni Ara knysty ạlqbṭyẗ Վեր նայիր Милост, о Давидов Сине Adoramus te Domine Жеңімпаз болдық Oto przychodzę rychło Shine on me 若不是耶和华帮助我们
Song not available - connect to internet to try again?