Miecz słów Bożych nie jest ze stali, nieludzka ukuła go dłoń; przez niegośmy prawdę poznali, Przedwieczny sam stworzył tę broń. On ciału ludzkiemu nie szkodzi i bratniej nie leje on krwi, lecz w ludzką niewiarę on godzi i rajskie otwiera nam drzwi. Gdy grzech nas pętami związuje, na wolność miecz wypuszcza znów. On drogę do prawdy toruje i życia osładza nam trud. Jak gromu groźnego pociskiem uderza on we wszelkie zło, ciemności rozprasza połyskiem, Ach cudowne jest Słowo to! Więc bierzmy do ręki już świało i wznieśmy wysoko ten miecz, i walczmy choć nas jeszcze mało, nie wolno nam stać ni iść wstecz. Wnet mury Jerycha upadną, gdy Boży posłyszę tam głos, gdy moc Boża sercem owładnie, dla ducha ciemności to cios.هيا نرنم ونرفع الرايات رضيت يا ربي Небесни отвори گفت عیسی هر کی Christ nous précédant Kurtuluş Ezgisi Тыңдашы мені, Тәңірім менің وسط كنيستك قۇدايدان العان قۇبانىچ طفل في المذود
Song not available - connect to internet to try again?