Miłość cudowna za mną szła, Gdym tonął w grzech, Kiedym już szedł do nędzy dna, Zdradzon od wszech, Gdy wszelki blask nadziei zbladł, O, rozkosz ta! Wyrwać mnie z śmierci, win i wad Ta miłość szła. Ta miłość szła zbawić duszę mą, Ta miłość szła, by zawładnąć mną, Miłość na krzyż szła moc śmierci zgnieść; Bądź tej miłości wieczna chwała, cześć! Miłość otwarła drogę mi Do niebios bram, Gdzie władnie w wiecznej mocy, czci Mój Jezus sam. Miłość mnie wniosła z ciemni bied, Do blasku dnia; Ująć mą dłoń, gdym w zgubę szedł, Ta miłość szła. Miłość zstąpiła z niebios stron, By dla mnie żyć, Dla mnie na krzyżu ponięć zgon. Wszystkim mi być; Wznieść stąd do nieba łaski most, Zwolnić od zła, Duszy ratunek dać i wzrost Ta miłość szła.hạfrḥ byk yạ ạ̹lhy Дай верности Yesu Ina Yabonka gẖyr drbk مەن مىندا اسماندا تاڭ جىلدىزى جانعان كەزدە ạ̉ʿbd yạ sydy Сенинг севгинг чексиз Lift up your heads Таурат, Забур, Інжіл мен Жазбадағы
Song not available - connect to internet to try again?