Na Baranku ja spoczywam. W błogim uwielbieniu trwam, Bo krew Jego najceniejsza Mnie obmyła z wszystkich plam. Błogie życie, słodki pokój, Tu napełnia duszę mą; Gdzie z radością Bóg przebywa, Tam i ja mam błogość swą. Już znalazło me sumienie Pokój w Jego drogiej krwi. Moc tej krwi zerwała, pęta I zwycięstwo dała mi. Więc z spokojem błogim w sercu Idę tu przez bój i trud; Wieczny pokój znajdę w górze, Gdy w Baranka wejdę gród. Kiedyś ujrzy moje oko Tego, co miłuje mię, Co mię wiernie tu prowadzi - W Jego łasce spocząć śmiem. Tam uwielbi Bożą miłość Jego odkupiony zbór, I z Syjońskich gór popłynie Wieczny uwielbienia chórاسمك فوق الكل بيعلى ạ̉tkl ʿlyk qdws + krạmẗ wmjd lyk Zmartwychwstał Pan Я приближаюсь к смерти как к Омеге Tezroq boraman, yeң aziz yurtimga boraman مابخافش Դու Այստեղ ես, Հիսուս Ascoltami CHIM LO IN KA UM KHO LO
Song not available - connect to internet to try again?