O, bracie, czas już ze snu powstać, z obłudy, w której grzęźnie świat, z grzechami się na zawsze rozstać, coś spędził w nich tak wiele lat. Bóg woła cię, pośpieszże Doń, nie wzbraniaj się. to Zbawca twój, On czeka też miłości twej. On już od wieków cię miłował: śmierć za cię poniósł Boży Syn, od zguby twej On cię ratował i zmazał mnóstwo twoich win. Bóg woła cię, pośpieszże Doń, nie wzbraniaj się. to Zbawca twój, On czeka też miłości twej. Gdy Jezus za nas cierpiał karę, miłością pałał Jego wzrok. Swą krew przelewał na ofiarę, by spędzić grzechów twoich mrok. Bóg woła cię, pośpieszże Doń, nie wzbraniaj się. to Zbawca twój, On czeka też miłości twej. Ta święta krew obmywa dusze, w niebieski nas wprowadza kraj, zgryzoty serca i katusze zamienia w cichy, błogi raj. Bóg woła cię, pośpieszże Doń, nie wzbraniaj się. to Zbawca twój, On czeka też miłości twej.Если забудет тебя твоя мать Here in Your Presence Алелуя, алелуя! Танръ'нън Лютфу Осанна Царю يا وحيد الآب حقا Non devi temer Если в жизни ты суровой بشوق وحنين Любить это значит жить радостью друга
Song not available - connect to internet to try again?