O głowo krwią zbroczona, Oplwana, pełna ran, O głowo, której wieniec Bolesnej wzgardy dań; O głowo przenajświętsza, Najwyższej godna czci, Najsrożej pohańbiona, Bądź pozdrowiona mi! O chwały pełne lice, Przed którym światy drżą, Zaświaty w proch się korzą, Kto Cię tak zelżył, kto? Kto sprawił, że Twych oczu Nadziemski, cudny blask, Co gasi słońc tysiące, Załamał się i zgasł? O Panie, coś wycierpiał, Obciąża, Zbawco, mnie; Ja grzeszny, ja sprawiłem Okrutne męki Twe. O, wejrzyj na mą nędzę, Swą łaskę ujrzeć daj; Wszak jam na grzech zasłużył, Ty mi otwierasz raj. Serdeczne przyjmij dzięki, Najdroższy Zbawco mój, Za Twe krzyżowe męki, Za Twój śmiertelny znój. O, spraw, bym wierny Tobie, U boku Twego trwał, A życie gdy zakończę, Zgon szczęsny w Tobie miał. Bądź tarczą mi, zarazem Pociechą w śmierci mej, Przede mną stań obrazem Krzyżowej męki Swej. Niech wpatrzon okiem wiary W miłości Twojej znak, Do serca Cię przycisnę; Jak błogo umrzeć tak!wyạk btzwl hmwm yé sū ài nǐ Как же так أبدا لا رجوع ИСА КАЙРАКАН JESUH KA CHIMH LAI НЕКА ПРАЗНУВАМЕ Preghiera Земля дрожит ماذا تروم النفس في أقصى السما العليا
Song not available - connect to internet to try again?