O, jakże kocham Twój, najświętszy, Boże dom. /Ten żywy Kościół z ludzkich dusz, zbawionych Twoją krwią./ Jak oka strzeżesz go, ten cenny klejnot Twój, /Zasłaniasz od napaści zła, o drogi Boże mój!/ Ja pragnę zawsze mieć z Kościołem łączność Twym. /Radości i ciężary nieść w dniu dobrym jak i złym./ A gdy się skończy już pielgrzymki ziemskiej znój, /Wraz z milionami świętych dusz, mię przyjmiesz Boże mój./Wielki dzień nadchodzi Қатораи наҷотро савор шудаам lm try̱ ʿynạaⁿ ạ̹lhạaⁿ gẖyrk Podivuhodný můj Bůh Bak bu dünya, ne dünya Prečo svet bojuje, o márnosť zápasí? Veď každú pýchu Boh na kolená zrazí a časná sláva, moc trvácnosti nemá: je para miznúca, je sťa hrnčiarova nádoba hlinená Ей Гьонлюм Vite vuote Пази се чист Dios te llama, ven, pródigo
Song not available - connect to internet to try again?