O, Jezu, wnieś słoneczny brzask w me biedne serce, wnieś! Gdy Twój je złoty olśni blask, odlataa smętek gdzieś; spłoszona światłem pierzcha noc, spowita w ciemne mgły, radości dziwna w sercu moc bolesne ściera łzy. Miłością Tyś tak dawno już, a jednak tchniesz świeżością róż, i ciepłem nas ogarniasz Swym, więc wszyscy my do Ciebie lgniem! Gdy z krzyża jasny promień ten w mej duszy trafił zmierzch, grzechowy mój kamienny sen opuścił mnie i pierzchł. Już wiem, kto mię miłuje, wiem, gorąco aż po zgon; już tylko Zbawca w sercu mym na wieki będzie czczon. Tym słońcem, co wśród życia zmian, wśród życia grzeje zim, jest Jezus, mój niebieski Pan, o żywot tylko w Nim! Na ziemi pieśni Jego chwał zamącą skargi żal, mój hymn wspanialej będzie brzmiał tam wśród weselnych sal.Вірний Спасителю мій yạ kạsẖf Моя душа дни долгие стенала Ó, Uram, a Te Igéd Či si veľký a či malý Jesus løser hver en lenke De vrei să ai fericire în viaţă Жер жүзінде заңғар көкте tʿzyty ʿlm ạ̉by Жараткан Теңирим
Song not available - connect to internet to try again?