O wielki Mocarzu, Wybawco Ty mój, O Jezu, coś przyszedł na świat! Strumienie radości i pokój mam Twój, Przy Tobie przebywam tak rad. Tu w cieniu tej skały ochładzasz wciąż mnie, Boś wieczną miłością jest Sam. Choć żarem słonecznym pustynia tu tchnie, / Jak dobrze odpocząć mi tam! /x2 O Jezu, mój Zbawco, jak wiernyś jest Ty, W pielgrzymce Twa wspiera mię dłoń; W strapieniu miłośnie ocierasz me łzy, Prowadzisz na rajską mnie błoń. Na paszach zielonych postawił Tyś mię, Do cichych prowadzisz mię wód, Posilasz mą duszę pokojem tu Twym, U Ciebie wszystkiego mam w bród. Gdy przyjdziesz w obłokach i w chwale znów Swej, By zabrać do Siebie Swój lud, To śpiewać Ci będziem ku wiecznej czci Twej, Uwielbiać miłości Twej cud.凡事谢恩 Nitak nanta fehna 'k o̱ fù xìng diǎn rán مادمنا هنا في العبور พระบิดาในสวรรค์เรารักพระองค์ على حساب الدم انا داخل TEK ISANIN ADINDA We three kings Gud er mektig Risplendi in me
Song not available - connect to internet to try again?