Panie, mną, Bo w Tobie wolność ma, Oręża pozbaw rękę mą; Twa moc zwycięstwo da. Ja w boju muszę lec. Gdy walczę w sile swej; Gdy ramię Twe mnie będzie strzec, Zwyciężę w mocy Twej. Omdlałe serce me, Brak sił mi w drodze wzwyż I chwiejny krok mój, burze złe Miotają wzdłuż i wszerz. Me pęta mocą Swą Na czas i wieczność skrusz; Pojmany tu przez miłość Twą Zwycięsko przejdę już. Daremne trudy me Bez Ciebie zawsze są Swym ogniem przeto rozpal mnie I ożyw mocą Swą. Świat Twych nie pozna sług, Gdy całym życiem ich Nie będzie Duch Twój rządzić mógł, Twej chwały pisać w nich. Czystości woli brak, Nim Ty posiędziesz ją; Do tronu tylko wiedzie szlak Przez własną nicość mą. Ten mocno będzie stał I przetrwa każdy bój, Kto w sercu Twym schronienie miał, Tam znalazł życia zdrój.В Реке Твоей Dańqtaımyn Seni Jańa ánmen madaqtaımyn Seni Táńirim Имя Твоё Ya Allahnmu, Ka Karƃi Baikonmu ʿlmny ạ̉ntẓrk Mielőtt még megszülettem Ta présence, mes délices 登山歌 Den sobotní
Song not available - connect to internet to try again?