Przeszedłem ten świat dookoła, Jak piękny, jak wielki jest on. A jednak tęsknota mię woła Od ziemi do niebieskich stron. Na świecie też ludzi widziałem, Po licach ocieka im pot; Handlują i duszą i ciałem, By jakoś oszukać swój głód. Za wiatrem się tak uganiają, O marność zawzięcie się rwą, Z ładunkiem haniebnym wracają, Okryci wrzodami i krwią. A przecież spoczynek jest dany, Nie trzeba o marność się rwać; Powiedzcie to duszy znękanej: Pan może spęcznienie jej dać! Jest przecież spoczynek na świecie; Grzesznikom przez Boga jest dań. Gdzie on się znajduje, czy wiecie? Gdzie skonał na krzyżu nasz PanМОЩЕН БОГ Аз влизам عايز أخبر Debout, nous sommes frères! Silenzio أنا مستنيك Neboj se, ni lekej Sláva Ti buď na výsosti Бурдасън Benim İçin
Song not available - connect to internet to try again?