Twe czoło smutki mroczą, Pokoju w sercu brak, A z głębi twoich oczu Boleści patrzy znak. O, gdybyś mógł uwierzyć, Ujrzałbyś cudów cud: Wciąż ciebie by twój Jezus Za ręce pewnie wiódł! W Nim tylko jest wytchnienie, W Nim uciszenie skarg, Ożywcze Zeń strumienie Dla spiekłych płyną warg. Z grzechami się mocujesz, Nie widzisz wyjścia z nich, Na próżno usiłujesz, By twój niepokój ścichł. Te Jego rany sine Balsamem naszych ran; Kto wstąpił w ich głębinę, Ten posiadł błogi stan. Gdy szukasz prawdy szczerze, Gdyś w ciemnię wątpień wpadł - Pan prawdą Sam - Doń zbliż się, On da ci światło radAmami perché... Эй азиз одамлар 举目只见耶稣 KHIKA CAWRAWL KUANG CHUNGAH Ей Танръм Ей Крал Исо Эгамизсан ạ̉nạ hạfrḥ byk БЪР ДОСТУМ ВАР nwr ạlqyạmẗ Ya Rab Sevgin Tükenmez
Song not available - connect to internet to try again?