Wspominam te chwile gdy byłem dzieciną, Gdy żyłem przy matce - u boku. wciąż jej, Jak sen odleciały szczęśliwe godziny, Lecz, ach, nie zapomnę mateczki już mej! Ja widzę jej czoło troskami pokryte, Jej ręce tak dzielnie spełniają swój trud. I serce miłością niezmierną spowite... Ach matko kochana, prawdziwy to cud. Cóż dam ci mateczko, za twe poświęcenia? Daleko od ciebie oddzielił mię świat, Niech wiatry zaniosą ci me pozdrowienia, I serce biednego najdroższy mój kwiat. Ja wierzę, że przyjdzie radosna godzina, Połączy na zawsze nas wielki Bóg, Król, Wiernego zobaczysz, mateczko, znów syna, Pan w niebie ukoi na wieki nasz ból.ᠭᠠᠭᠴᠠᠭᠠᠷᠳᠠᠨ ᠭᠤᠨᠢᠬᠤ ᠦᠶᠡ ᠳᠦ بيت يبنيه الإله آلو آلو آلو مسيحي لأني (قانون الإيمان) David n'avait rien que sa fronde méi yǒu wéi bèi nà tiān shàng de yì xiàng У ног Твоих склонюсь Бар арманға жеткізіп Isuse de pe-acest pământ منصور أنا بيك وغالب
Song not available - connect to internet to try again?