Wspominam te chwile, gdy byłem dzieciną gdy żyłem przy matce u boku wciąż jej. Jak sen odleciały szczęśliwe godziny, lecz, ach, nie zapomnę mateczki już mej! Ja widzę jej czoło troskami pokryte, jej ręce tak dzielnie spełniają swój trud. I serce miłością niezmierną spowite... Ach matko kochana, prawdziwy to cud. Cóż dam ci mateczko za twe poświęcenia? Daleko od ciebie oddzielił mię świat, niech wiatry zaniosą ci me pozdrowienia, i serca biednego najdroższy mój kwiat. Ja wierzę, że przyjdzie radosna godzina, połączy na zawsze nas wielki Bóg, Król. Wiernego zobaczysz, mateczko, znów syna, Pan w niebie ukoi na wieki nasz ból.祈祷无声能把乾坤扭转 Я не поколеблюсь Севувчи Раббимиз мени севади من أنا يا رب لتذكرني Да славит Тебя душа моя Şapte îngeri am văzut zburând Hochda oʻlim koʻrganga Бах Нə Ҝөзəлдир ạ̹ly̱ bỷr ạlsạmrẗ كان عند الناس ينمو
Song not available - connect to internet to try again?