Wybacz Panie, dumę mą, Pewność siebie, wolę złą. Przytul mnie do piersi Swej tego dnia. Chroń mnie bym nie zbłądził znów, Daj sił bym znów powiedzieć mógł: „Niech będzie, Ojcze, wola Twa!" Niech będzie wola Twa, każdego Panie dnia, Pomóż całkiem pogrzebać me „ja". Niechaj szczerze modlę się, Jak mój Zbawiciel modliłeś się: „Niech będzie, Ojcze, wola Twa!" Przyszłe dni nieznane mi, Lecz losy swe powierzam Ci. Niech twa dłoń kierunek drodze mej da. Wzmocnij słabe siły me, Dopomóż zawsze modlić się: „Niech będzie, Ojcze, wola Twa!" Wszystko, co zdobyłem sam, W rozporządzenie Tobie dam, Teraz Ty sam we mnie żyj, już nie ja. Kiedym wszystko oddał Ci, To już nie trudno mówić mi: „Niech będzie, Ojcze, wola Twa!"Yo perdido estaba cuando يا رافعًا నమ్మకమైన నా స్నేహితుడు Hajain'ny saiko, fototry ny aiko Xoşbəxtdir Məsihə ürəkdən Mivory eto izahay عمانو موريو céng yǒu hěn duō de shí hòu წმიდა წმიდა ხარ ღმერთო مسبتنيش
Song not available - connect to internet to try again?