Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana, Czyż by warto staczać życia bój? Gdzie me serce miałoby schronienie, Gdzież by szczęścia mogło znaleźć zdrój? / Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana, Skąd bym siłę mógł do życia brać? Cóż mi mogą świata czcze rozkosze Za mojego Pana w zamian dać?. /x2 Choćbym skarby miał i sławę świata, Choćbym wielkim wpośród ludzi był, Jednak łodzią mą by wicher miotał Bez ratunku w nędzy wciąż bym żył. / Choćbym wszystko miał, lecz nie miał Pana, Który na śmierć umiłował mnie, Któż, o któż na tym szerokim świecie Serce ukoiłby strudzone, złe?. /x2 O, jak pusto byłoby na ziemi, Wszędzie nędza, ciemność, grzech i kłam. Bez Jezusa zginąłbym w otchłani, O, bez Niego byłbym wiecznie sam. / Jakże mógłbym wytrwać bez Jezusa, Jaką drogę obrać z mnóstwa dróg? Kto by wiódł doliną śmierci cienia. Kto by mnie w raj wieczny przenieść mógł? /x2 O, jak błogo wszystko mieć w Jezusie, On Balsamem jest dla serca ran. Z wszelkich grzechów Swoją krwią obmywa, W wszelkich troskach niesie pomoc Pan. / O, gdy Pana nam, gdy nam Jezusa, Choć prócz Niego nic nie będę miał, W nim mam jednak zawsze dość wszystkiego - Jego pragnę, w Nim mój życia dział!. /x2Beloved Za ręce bierz ich, Panie Я буду славить Твое Имя చిత్ర చిత్రాల వాడే మన La prière d'Habacuc Здесь как на небе Nə əkmisən, dostum mənim, sən baharda Нет места о Спаситель THE HANDWRITING ON THE WALL Würdig ja würdig ist der Herr
Song not available - connect to internet to try again?