Z pokorą podziwem spoglądam w to morze litości i łask i słucham poselstwa pokoju olśniewa niebieski mię blask. Krzyż Jego mój gładzi dług Krew jego mój zmywa brud Mą wolą zawładnął już Bóg Bezpiecznie mię On będzie wiódł. Tak długo się trapił, bojował I wzdychał pod jarzmem swych win Lecz skorom swe serce mu oddał Miłości odrodził mię czyn. Krzyż Jego mój gładzi dług Krew jego mój zmywa brud Mą wolą zawładnął już Bóg Bezpiecznie mię On będzie wiódł. Łagodnie wyciągnął swe dłonie Tyś zdrowe me dziecię! Mi rzekł. I siła znów we mnie wstąpiła Gdy szat Jego ująłem brzeg. Krzyż Jego mój gładzi dług Krew jego mój zmywa brud Mą wolą zawładnął już Bóg Bezpiecznie mię On będzie wiódł. Przybliża się Książę Pokoju I twą też rozjaśnić chce twarz Posłuchaj jak mile cię woła Tu pokój, tu życie już masz! Krzyż Jego mój gładzi dług Krew jego mój zmywa brud Mą wolą zawładnął już Bóg Bezpiecznie mię On będzie wiódł.Сәлем! Бүгін міне жиналдық! Na kolená padáme Ty si ten najvyšší Pán Ruwe storme breek in woede Ya Rab Mübarek Kıl O, Miłości, coś raczyła hnạk fy smạh Сән сөйүмлүк болушқа туғулған инсан مرة تانية يسوع أنت الملك
Song not available - connect to internet to try again?