Ach, ubogi żłobie, Cóż ja widzę w tobie? / Droższy widok, niż ma niebo, w maleńkiej Osobie. /x2 Zbawicielu drogi, Takeś to ubogi? / Zamieniłeś chwalę nieba za nędzne barłogi. /x2 Czyż nie mogłeś sobie W krasie i ozdobie / 0brać grodu wspaniałego, nie w tym leżeć żłobie? /x2 Na ten świat przybywasz, Grzechy jego zmywasz, / Wziąwszy brudy i sprośności, chwałą go okrywasz. /x2 Któż się nie zawstydzi, Gdy Cię w nędzy widzi? / Któż, poznawszy miłość Twoją, grzechem się nie zbrzydzi? /x2 Ciebie uwielbiamy Razem z aniołami / 0, zachowaj nas w prostocie, mieszkaj między nami! /x2My jsme zde ve jménu Krále králů Revêts-moi Verlustig jou in Hom İsa benim herşeyimsin Где е чадото ми таз нощ? Пора друзья прощаться нам 有一个地方 Шюкюрлер олсун сана, Раббимиз Иса ! ھەقنى ئىستەگۈچىلەر حبيتنى وأنا ماتحبش
Song not available - connect to internet to try again?