Pan kiedyś stanął nad brzegiem, szukał ludzi gotowych pójść za Nim, by łowić serca słów Bożych prawdą. O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś, Twoje usta dziś wyrzekły me Imię, Swoją barkę pozostawiam na brzegu, Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów. Jestem ubogim człowiekiem, moim skarbem są ręce gotowe do pracy z tobą i czyste serce. Ty potrzebujesz mych dłoni, mego serca młodego zapałem, mych kropli pot i samotności. Dziś wyjedziemy już razem łowić serca na morzach dusz ludzkich, Twej prawdy siecią i słowem życia.Миний Аавын бүтээсэн Радость покой ạ̉nạ ạltrạb 주를 찬양하며 rbnạ mwjwd Шире полей и лесов необъятности Rabbim makoningni Эзэнийг өргөмжилцгөө إوعى تكون مشغول لما تحس يوم بالوحدة
Song not available - connect to internet to try again?