Cóżeś uczynił, Jezusie kochany, Że na Cię wyrok tak srogi wydany? Jaka jest wina, jaki czyn zbrodniczy O pomstę krzyczy? Ciebie biczują, cierniem koronują, Lżą urągliwie Cię i policzkują. Octem i żółcią na krzyżu, spragniony, Jesteś pojony. Twoich mąk wszystkich jakaż jest przyczyna? Ach, moja Ciebie uderzyła wina! Coś cierpiał, Jezu, jam wszystko zawinił, żem źle czynił. Któż może pojąć tak cudowną karę: Pasterz za owce idzie na ofiarę. Pan sprawiedliwy oto spłaca długi Za Swoje sługi. O miłość wielka, miłość to bez miary Podjęła chętnie te okropne kary. Chciałem rozkoszą tutaj być pojony - Tyś był męczony.KA ZUM TUAH U Ježiš je Víťaz Жаркыраган шам чырагын mqwm ạlmnḥnyn Už svitá v diali. Cez raňajšie hmly, dym komínov Сенга Ҳамду Сано Куйлайман Buǵy qalaı Lütuf Tahtına, Senin Huzuruna Veled én már meghaltam Taňrym, Halasgärim Sen
Song not available - connect to internet to try again?