Do pracy, bracia, stańcie wraz, Bóg dzisiaj do żniw woła nas, Gromadzić każe bujny plon, Żniwiarzy wzywa ze wszech stron. A więc do pracy stańmy już, Zbierajmy kłosy bliźnich dusz I pamiętajmy w każdy czas, Że na to Pan tu wezwał nas. Patrzcie, pola niałe wzdłuż, Bóg do pracy woła, Chociaż ręce mdleją już, Pot się leje z czoła; Szybko mija życia czas, Wkrótce Król zawezwie nas, Wkrótce, wkrótce Król zawezwie nas. Więc chociaż ciężki pracy znój, Żniwiarzy niech nie spocznie rój, Niech żadna się nie cofnie dłoń, Aż zżęta będzie Boża błoń. I choć grom huczy, wicher dmie, Nie zejdziem z pola tego, nie, Do ostatniego trwajmy tchu, Bo Bóg nas Sam powołał tu! Przeminie rychło żniwny znój, Zażąda plonu Zbawca twój, Więc żwawa rzeszo, sierpy bierz, Dokończyć pracę raźno śpiesz! Pan wezwie wkrótce wiernych Swych, Ozdobi wieńcem skromnie ich; Wezwani przed Baranka tron Doczesnych trudów zbiorą plon.wǒ tīng dào le yuǎn fāng de hū shēng Echa tu ansiedad راضي بقلبك Не дай остыть любви Iubire o sfantă iubire Ты жизнь моя دوسي يا نفسي بعز تستاهل أغني لك wʿd ạllh U tinchligimiz
Song not available - connect to internet to try again?