Ej, niejedną jeszcze łezką Dziecię Boże zrosi twarz, / Nim zaświta wieczne rano. /x2 I syjońską olśni straż. Ej, niejedną jeszcze krzywdę Będzie trzeba cicho znieść, / Nim się będzie mogło z Panem /x2 Do krainy rajskiej wznieść. Ej, niejedna cierpka chwila I zawodów ostry ton / Jęknie v/ duszy, nim uderzy /x2 W niebie triumfalny dzwon. Ale potem, co za radość, Co za chwała będzie to, / Gdy do domu Jezus wzniesie /x2 Z kraju łez dziecinę Swą!sẖạyfk rby̱ Oh Señor, ayúdame Поле квітів Гўлиёт жангга чиқса Прячась в пустыне сухой в нищете Breakthrough Neopusť, duša moja chú le yé hé huá shéi shì shén ne Бегут часы проходят дни и годы tʿlyq 3 - lmsny wqwạny
Song not available - connect to internet to try again?