Gdy się życia srożą burze, Gdy i mocni chwieją się, Ufnie wznoszę wzrok ku górze, Wiem, że Ojciec trzyma mię. On zakryje Swoje dziecię, Że mię burz nie strwoży toń, On ochroni Swoje dziecię, Gdy mię pod Swą skryje dłoń Gdy przygniotą mię cierpienia, Jego w nich tu poznać śmiem; One wiodą do zbawienia I do Niego zbliżą mię. Gdy mię pokus rój otoczy, A przeciwnik grozi mi, To do Pana wzniosę oczy, Zeń mi nowa siła lśni. Niechaj więc się burza sroży, Choć wokoło ciemna noc, Moja dusza się nie trwoży; Patrzę na Jezusa moc.инсан сойу бир чичек бир Ота Бензер jạy̱ bạ̉gẖnylk Jöjj, Szentlélek, szállj le rám Yesu Ya Kankare Su Abbi pietà di me Signor wǒ men qí dǎo Осленок róng yào guī gěi sān yī shén ప్రార్ధనలోనే గడుపుటయే నాకెంతో భాగ్యము syd ạlạ̉kwạn
Song not available - connect to internet to try again?