I czemuż wciąż czekasz, ma duszo? O chciejże czym prędzej już wstać! Twój Zbawca od dawna cię woła, Chce błogi Swój pokój Ci dać. Czemu, czemu? Czemu ty nie chcesz Doń przyjść? Czemu, czemu? Do Jego pokoju wnijść? Na cóż zwlekanie się przyda, Dlaczegóż na dworze masz stać, Gdy Jezus, sam Jezus, twój Zbawca Chce wieczny Swój pokój ci dać? Czy w sercu wyraźnie nie czujesz, Jak Święty Duch ciągnie cię Doń? Czy nie chcesz być wolnym od grzechów? Czy niebios nie wabi cię błoń? Więc czemuż nie śpieszysz Doń, duszo, Nim przyjdzie twa śmierć i twój sąd? Jezusa krew jeszcze cię zbawi, Lecz zwlekać, to zgubny jest błąd.Dammi Gesù Per certo egli ti libererà Таныг би дагана ليك السجود E atâta formă de credință lmạ yʿjz ạlbsẖr Шарафлайман Сени Раббим Башында эле Sú chvíle, v ktorých cítim pevnú zem Bracia, siostry
Song not available - connect to internet to try again?