Jak błogo zbawionym być Twą, Panie, krwią! Głęboko w niej mogę skryć Nieczystość swą. Zatopion tu chytry wąż, Zgasł grzechów żar, Więc wielbię gorąco wciąż Łaskę bez miar. O, sławcież miłości moc, Wielkiej miłości moc, Wielkiej miłości moc, Co zbawia nas! Jak błogo zbawionym być Twą, Panie, krwią! Już w trwodze nie muszę żyć, Rzuciłem ją, Wszak nowy zabłysnął dzień W pielgrzymce mej; Zwątpienia nie zaćmi cień Światłości tej. Jak błogo zbawionym być Twą, Panie, krwią! Choroby złe mogę zmyć Cudownie nią. Ciężary ze serca mi Zrzuca tu Bóg; Radości już płyną łzy U Pańskich nóg. Jezusie, ja śpiewam Ci Pieśń chwały w głos, Żeś w duszę znękaną mi Wesele wniósł. Kajdany już w sercu mym Ręka Twa rwie. Zbawienie mam w słowie tym. „Spełniło się."Ty jsi Pán a Bůh Sogʻindim С нами есть Как хорошо что со мною Спаситель أنا شمس البر Keď vstávam nad ránom Миннəтдарам Сəнə варлығына mbạrk rbnạ Aan U liefde is daar geen einde nie ạ̉nạ ʿạyzk ạ̉nt
Song not available - connect to internet to try again?