Już ostatni za górami Promień słońca zgasł. Zbawicielu, zostań z nami, Nie opuszczaj nas W nocnej kryją się zasłonie Nędza, grzech i strach. Niechże, Jezu, na Twym łonie Usnę w błogich snach. Już pasterze poją trzody Wracające z pasz; Ty pragnącem żywą wodę I też pokój dasz. Przyjdź ze słodkim ukojeniem, Grzeszne myśli spłosz, Niech otoczy swym ramieniem Wiernych, Anioł stróż. Już ogarnia ziemskie kraje Nieprzyjazny mrok; Do niecnego dzieła wstaje Stary, chytry wróg. Gdy zapragnie ten mrderca W nocy kąkol siać, Ty mu zamknij wszystkie serca, Sprawę jego zgładź. Już spogląda na tę ziemię Złotych gwiazdek rój; Kiedy snem ujęty drzemię, Czuwaj, Jezu mój! Pierzchną wnet na Twe spojrzenie Niespokojne sny, Zniknie senne przywiedzenie, W którym serce drży. Już ostatni za górami Promień słońca zgasł. Zbawicielu, zostań z nami, Nie opuszczasj nas. Gdy zapadną śmierci cienie, Ty w ciemności świeć, Daj pokoju w me sumienie, Do ojczyzny wiedź.يا سيدي تحت الصليب Quand je vois mon Sauveur أرجوك Al re dei re على جناحي الروح احملني Свобода через кровь Христа Коркма Ей Кючюк Суру Ты навеки моя lst ạ̉ḥtạj swạk
Song not available - connect to internet to try again?