Na dół Chrystus zstąpił, A ty, w swej wyniosłości, Chcesz się dotknąć czołem Gwiazd szczytów, ich świetności? Wspinasz się w swej pysze? Zbawca zstąpił w padół. Kto z Nim chce iść w górę, Musi z Nim iść na dół. Na dół więc, o myśli, Oduczcie się wzbijania! Lekkie to, co wzlata, Co ciężkie, to się skłania. Woda ścieka z źródeł, Wzbiera w rzeki szumne, Przetóż i wy na dół, Moje myśli dumne! Na dół, oko, na dół! Bóg Sam z tronu Swojego Patrzy na nas niskich, Nienawidzi pysznego. Im tu wyższe oko, Tym bliższe jest grobu, I wpada w noc śmierci. Oko, na dół z tobą! Na dół, ręce, na dół! Oto bracia nędzarze, Więc się do nich skłońcie, Nieście im pomoc w darze; Nie sięgajcie w górę, Ku sławie i mieniu: Na dół ku ubogim W Chrystusa imieniu! Na dół, serce, na dół, A Bóg zamieszka ciebie! Pokorę nagradza Na ziemi i na niebie. Duch Święty w pokornej Jawi się postaci, Na dół więc, me serce, On Swe dary da ci!nmsẖy mʿạaⁿ Келгин Раббим ạ̉nạdy bqlby qlb ạllh Il profumo della sua conoscenza پەرىشتەلەر جانا بالدار Ее побивали камнями во прах جايلك Boh náš je láska Sevinçsin sen bana Rab Benim Gücüm
Song not available - connect to internet to try again?