O duszo moja, dzięki składaj, Wciąż dzięki składaj Bogu łask! Spojrzawszy w przeszłość, opowiadaj, Że cudów cię otoczył blask. Wszechmocny cię orlimi pióry Miłośnie, po ojcowsku niósł, Ochraniał i rozpraszał chmury, Że nie spadł z głowy twej ni włos. Na nowo dzisiaj Pan odmyka Swej łaski wiecznej jasne drzwi, Opiekę znowu ci przyrzeka, Wskazuje ślad wśród nocnej mgły; Co tylko masz, co serce czuje, U Pańskich nóg pokornie złóż, On łódką życia pokieruje I z mnogich ją wywiedzie burz. Co przyszłe czasy mieszczą w łonie, To wszystko Pan w Swym ręku ma, Bezpieczny jesteś w tej ochronie, On z tobą jest każdego dnia A skoro już w ojczyste progi Przeniesie cię do niebios wrót, Przezwyciężywszy śmierci trwogi Uwielbisz wiecznie łaski cud Przed wzrokiem twoim się roztoczy Kraina w barwie rajskich róż I obóz ujrzą twoje oczy, Co z miejsca nie wędruje już. Nierozerwalne jego liny, Na wieki stoi każdy pal; Tam mieszkać będą Boże syny, Tam płacz ucichnie, ból i żal.De paz inundada Оделись сопки в хмурые туманы Узоқларга олиб кетар Čas radosti, veselosti ЈАЗ ФӘСЛИНДӘ Grazie Signor سەن، ٴتاڭىرىم، كۇمىستەن دە اسىل من أنا يارب Сен учун яшайман Ты здесь
Song not available - connect to internet to try again?