Służebnicy, o czemuż stoicie? Tu bezczynnie wasz trwoniąc czas? Pracy dość w Mej winnicy znajdziecie, Chwastem obrasta świat wkoło was. O, ta noc, ta noc, ta grzechu noc. O, ta ciemna, ta ciemna grzechu noc! O, niech świeci, niech świeci nam nieba blask I słodkiej Ewangelii moc! Oczy wasze podnieście do góry, A przypatrzcie się łanom zbóż! Kłos bieleje, gotowe są zbiory, Wkrótce się wieczór przybliży już. O, jak mało jest chętnych do pracy, Próżno Pan nawołuje ich; Proścież Mistrza i Pana winnicy, A pracowników On wyśle Swychrnmwạ llh Ó jak mne těší ta radostná zvěst Sus la lucru frate drag بيي تركتك ع بقاعكفرا Na každý deň, môj Pane fy ạlhzyʿ ạlrbʿ bʿdy ʿnk Свет горит بادخل عرش النعمة
Song not available - connect to internet to try again?