Z miłości jest, co czyni Pan i z Jego świętej woli! Poniosę cicho Jego krzyż, choć boli, bardzo boli. On jest mój Bóg, w głębinie trwóg On możnie mię ratuje, w Nim pomoc swą znajduję. Z miłości jest, co czyni Pan! On ci mnie nie zawiedzie, On mnie sprowadza z drogi zła, zaradzi wszelkiej biedzie. On Bogiem mym, ja ufam w Nim, od zguby mię ochroni, boć jestem w Jego dłoni. Z miłości jest, co czyni Pan! On światłem, życiem dzieli. On wychowuje dzieci Swe, czy smuci, czy weseli. Nadejdzie czas, gdy każdy z nas na własne swoje oczy łaskawość Jego zoczy. Z miłości jest, co czyni Pan! Spokojnie więc wychylę ten kielich, w którym widzę rad boleści gorzkich tyle. Na jego dnie ukrywa się przesłodkie pokrzepienie; pierzchnijcie smutku cienie! Z miłości jest, co czyni Pan! Już przy tym pozostanę, choćby na nędzę, trud i śmierć me życie było zdane. Z ucisków, z burz mój Pan, mój Stróż cudownie mię wyzwoli, więc ufam Jego woli.qạsyt rby ạlʿdẖạb Добулдуу дүйнөдөн өтүп Grazia su Grazia Kel Rabbni ulugʻlaylik, Alleluyya Cómo podré estar triste بارلىق كەزدە ىيسانىن قانى تۅگۉلۉپ Кудайдын чымчыктары, камдангыла 当春天回到大地的时候 Louez l'Eternel
Song not available - connect to internet to try again?